Kolejna część raportu włoskich dziennikarzy na temat postępowania władz w czasie pandemii.
Wynika z nich między innymi, że Włoska Agencja ds Leków zakazała jednostkom administracyjnym w poszczególnych włoskich prowincjach publikowania danych o skutkach ubocznych. AIFA wiedziała także, że nie było badań na skuteczność preparatów dla osób chorych i słabych, a mimo to pierwszą grupą, która była kierowana do przyjmowania eliksiru to były osoby wrażliwe...
Kampania zaczęła się od mocnego wezwania do preparatowania osób wątłych, czyli starszych i chorych. Ale wszystko to odbywało się bez żadnych dowodów na skuteczność preparatu na osobach wrażliwych.
W rzeczywistości, w tamtym czasie nie badano nawet wpływu preparatu na osoby słabe. Świadczy o tym ten wewnętrzny dokument AIFA, Włoskiej Agencji Leków, datowany na 15.01.2021.
Jeden z urzędników AIFA chciałby uspokoić osoby starsze i chore, które mają zamiar przyjąć eliksir, deklarując jego wysoką skuteczność. Ale proszę spojrzeć w dokument, to zdanie jest usunięte. A dlaczego to zdanie jest skreślone?
Właśnie dlatego, że jak wyjaśnia urzędnik AIFA, nie ma żadnych badań na ten temat: "Uwaga, chorzy w stanie ciężkim należą do niebadanych populacji." - A przecież wszyscy w telewizji w tych dniach mówią coś przeciwnego.
Wewnętrzne dokumenty AIFA sięgają stycznia 2021 roku. Właśnie rozpoczęła się kampania preparatowania i z Norwegii przychodzi wiadomość o 23 starcach. Zgony po preparacie?
Niektórzy zaczynają zadawać pytania i w AIFA wybucha panika, trzeba wydać publiczny dokument, żeby uspokoić starców, którzy w tych godzinach stoją w kolejce po dawkę.
Trzeba za wszelką cenę powiedzieć, że szczepionki są bardzo bezpieczne. Jeden z urzędników proponuje: Chronić również osoby wątłe, wobec których stosowane szczepionki wykazały wysoką skuteczność. Ale to zdanie jest skreślone, ponieważ wysoka skuteczność nie istnieje.
Czyli w AIFA mają świadomość, że podają preparat najbardziej wrażliwym osobom, tym z grupy najwyższego ryzyka, nie mając pewności co do skuteczności preparatów, ale nie chcą i nie mogą tego powiedzieć.
By załagodzić sytuację, ukrywają informacje, wolą wszystko wyciszyć. AIFA robi to również w innej sensacyjnej sprawie, którą teraz ujawniamy Państwu dzięki ekskluzywnym dokumentom.
Efekty uboczne. Cóż, tutaj mamy dowód na to, że AIFA ukrywała dane dotyczące efektów.
Jak widać tutaj są dane dotyczące zgłoszeń działań niepożądanych dla AZ i jak widać znacznie wyższe niż dla pozostałych preparatów. Ale z boku jest notatka urzędnika AIFA mówiąca, że może byśmy lepiej tego nie zgłaszali. I faktycznie patrzcie jak dane znikają z publicznego raportu.
To nie wszystko, dokument, który mam w ręku to okólnik AIFA datowany na 18.01.2021. Agencja leków wyjaśnia regionom, jak publikować dane o niepożądanych reakcjach. Zarówno do publikacji, jak i do rozpowszechniania regionalnego.
Kilka regionów podejmuje działania, kompiluje swoje raporty i wysyła je do AIFA w celu zatwierdzenia. Tak jest w przypadku regionu Emilia Romagna. W raporcie jest to wyraźnie zaznaczone.
Dane z regionu Emilia: 1000 raportów na 100 000 dawek - wysoki wskaźnik raportowania.
Krótko mówiąc, w Emilii jest wysoki wskaźnik zgłaszania działań niepożądanych 1000 na 100 000 w porównaniu do liczby krajowej 729 zgłoszeń na 100 000 dawek.
Ale ten raport nigdy nie zostanie opublikowany. Oto co pisze AIFA, w wysłanej notatce do wszystkich regionów:
"Uważamy, że te raporty powinny być wykorzystywane wyłącznie do użytku wewnętrznego. Zalecamy, aby nie były ujawniane ani publikowane."